Mamy dla Ciebie prezent!
Odkryj kolekcję ekskluzywnych dzieł artystycznych i stań się właścicielem jednego z nich.
06h57 CEST
04/07/2025
Czwartkowe potyczki odbyły się w cieniu tragicznej wiadomości z Hiszpanii, gdzie w wypadku samochodowym zginęli znany piłkarz reprezentacji Portugalii Diogo Jota i jego brat Andre Silva.
UEFA ogłosiła, że tego dnia oraz w piątek mecze UEFA Women's EURO 2025 poprzedzi minuta ciszy ku pamięci obu Portugalczyków.
Przed spotkaniem w Bernie z Hiszpanią niektórzy kibice portugalscy wywiesili transparenty w hołdzie Joty. "Dziękujemy za wszystko" – napisano na jednym z nich. "Spoczywaj w pokoju" – głosił inny.
"Dzisiaj, dla nich" – napisała na Instagramie napastniczka reprezentacji Portugalii Francisca (Kika) Nazareth kilka godzin przed meczem.
Zdecydowanymi faworytkami tego spotkania były Hiszpanki. Aktualne mistrzynie świata już do przerwy prowadziły 4:0, m.in. dzięki dwóm bramkom Esther Gonzalez, a w 90+3. minucie wynik ustaliła Cristina Martin-Prieto.
We wcześniejszym spotkaniu - w Sionie - bramkę na wagę zwycięstwa Włoszek nad Belgijkami zdobyła w 44. minucie Arianna Caruso z Bayernu Monachium. To pierwszy wygrany mecz piłkarek z Italii w mistrzostwach Europy od 2017 roku.
Dzień wcześniej, na inaugurację turnieju w Szwajcarii, Finlandia pokonała Islandię 1:0, a ekipa gospodarzy przegrała z Norwegią 1:2.
Debiutująca w imprezie tej rangi reprezentacja Polski pierwszy mecz rozegra w piątek o 21.00 w St. Gallen z Niemkami, które osiem razy triumfowały w ME. Po raz ostatni cieszyły się z tytułu w roku 2013. W grupie C biało-czerwone, prowadzona przez Ninę Patalon, zmierzą się również ze Szwedkami i Dunkami.
Finał turnieju zaplanowano na 27 lipca w Bazylei. (PAP)
bia/ krys/