„Błyskawice” rozkręciły się w trzeciej kwarcie, gdy od remisu 57:57 szybko zdobyły 20-punktową przewagę. Mecz był rozstrzygnięty i lider gości Shai Gilgeous-Alexander mógł oglądać grę z ławki rezerwowych. Kanadyjczyk zdobył w sumie 33 punkty w ciągu niespełna pół godziny.

- Nie graliśmy najlepiej przed przerwą, ale udało nam się odwrócić losy spotkania dzięki kilku zmianom w trzeciej kwarcie - skomentował trener Thunder, Mark Daigneault.

Dobry mecz rozegrał w Milwaukee Luka Doncic. Słoweniec uzyskał 41 punktów dla Los Angeles Lakers, którzy pewnie pokonali miejscowych Bucks 119:95.

Lakers wciąż grają bez swojej gwiazdy, LeBrona Jamesa, który kontynuuje rehabilitację po rwie kulszowej. Najlepszy strzelec w historii NBA ma rozpocząć swój rekordowy, 23. sezon już we wtorek, kiedy drużyna podejmie Utah Jazz.

- Wszyscy z niecierpliwością czekamy na jego powrót – podkreślił Doncic. (PAP)

af/ msl/