Mamy dla Ciebie prezent!
Odkryj kolekcję ekskluzywnych dzieł artystycznych i stań się właścicielem jednego z nich.
09h17 CET
13/11/2024
Długo nic nie zapowiadało porażki Celtics, którzy na początku trzeciej kwarty prowadzili różnicą 15 punktów. Na ostatnią część gry gospodarze wychodzili wygrywając 91:84. Kilka minut później był już jednak remis.
O zwycięstwie Hawks zadecydowała dobitka Onyeki Okongwu po niecelnym rzucie Dysona Danielsa na 6,1 s przed ostatnią syreną. Chwilę później próbę ostatniej szansy spudłował lider Celtics Jaylen Brown.
Najwięcej punktów dla "Jastrzębi" - 28 - zdobył Daniels, co jest rekordem kariery 21-latka. Dla Celtics 37 pkt uzyskał Brown, a 31 dołożył Derrick White.
W tabeli Konferencji Wschodniej, z bilansem 9-3, bostończycy zajmują drugie miejsce, a Hawks (5-7) są na ósmym. Prowadzi Cleveland Cavaliers (12-0). Jedyna niepokonana drużyna w lidze minionej nocy nie grała.
W Konferencji Zachodniej na czele są trzy ekipy z dorobkiem 9-2 - Phoenix Suns, Golden State Warriors i Oklahoma City Thunder, która także odpoczywała.
"Słońca", które muszą sobie radzić bez kontuzjowanego Kevina Duranta, pokonały na wyjeździe Utah Jazz 120:112. Devin Booker zdobył dla gości 31 pkt.
Warriors natomiast po zaciętym spotkaniu wygrali we własnej hali z Dallas Mavericks 120:117. To był pierwszy mecz w San Francisco Klaya Thompsona, który latem po 13 latach gry dla "Wojowników" przeniósł się do Dallas.
Thompson zdobył 22 pkt, gwiazdor Mavericks Luka Doncic miał 31, ale obu przebił fenomenalny Stephen Curry, zdobywając dla zwycięzców 37 pkt. (PAP)
wkp/ krys/