Mamy dla Ciebie prezent!
Odkryj kolekcję ekskluzywnych dzieł artystycznych i stań się właścicielem jednego z nich.
20h57 CET
20/11/2024
Włoszkom, które w półfinale pokonały Polki 2:1, do tytułu wystarczyły dwa zwycięstwa w singlu. Najpierw Lucia Bronzetti wygrała z Viktorią Hruncakovą 6:2, 6:4, a tytuł przypieczętowała Jasmine Paolini, pokonując Rebeccę Sramkovą 6:2, 6:1.
Blisko 29-letnia Paolini, która ma polskie korzenie, miała przełomowy sezon. Przed 2024 rokiem nigdy nie przebrnęła drugiej rundy w turnieju wielkoszlemowym, a w ostatnim półroczu dotarła do finału French Open (porażka z Igą Świątek) i Wimbledonu (przegrana z Czeszką Barborą Krejcikovą).
W światowym rankingu awansowała na czwarte miejsce, natomiast w igrzyskach w Paryżu, w parze z Sarą Errani, wywalczyła złoty medal w deblu. Teraz była motorem napędowym włoskiej ekipy w BJKC.
Nazwa rozgrywek, znanych wcześniej jako Fed Cup, została zmieniona na Billie Jean King Cup w 2020 roku, żeby uhonorować Amerykankę, 12-krotną triumfatorkę imprez wielkoszlemowych, która była w zwycięskiej ekipie USA w pierwszej edycji drużynowych zmagań w 1963 roku.
Wyniki decydującego meczu turnieju finałowego BJKC 2024:
Włochy - Słowacja 2:0
Lucia Bronzetti - Viktoria Hruncakova 6:2, 6:4
Jasmine Paolini - Rebecca Sramkova 6:2, 6:1
(PAP)
wkp/ cegl/