Mamy dla Ciebie prezent!
Odkryj kolekcję ekskluzywnych dzieł artystycznych i stań się właścicielem jednego z nich.
12h07 CET
12/02/2025
"Ousmane może stać się piłkarzem, którym chce być. Jeśli pozostanie pewny siebie przed bramką, nie ma sobie równych. Potrafi strzelać gole z każdej pozycji. To fenomenalny zawodnik" - mówił o Dembele już na początku lutego trener PSG Luis Enrique.
Statystyki 27-letniego piłkarza w 2025 roku są niesamowite. Od 22 stycznia - sześć goli w Lidze Mistrzów, a od 12 stycznia - osiem w ekstraklasie francuskiej. Do tego chodzi trafienie z początku stycznia w meczu o Superpuchar Francji (1:0 z AS Monaco). Łącznie w ciągu niespełna półtora miesiąca Dembele zdobył więc 15 bramek.
Jak podkreśliła francuska agencja AFP, przemiana Dembele rozpoczęła się w grudniu, kiedy Luis Enrique zaczął go regularnie wystawiać jako środkowego napastnika.
"Jestem dobrze ustawiony, gram w roli +dziewiątki+, muszę trafiać do siatki" - przyznał niedawno Dembele.
"Wcześniej grałem bardziej jako prawy pomocnik, trzymałem się linii. Zdobywanie bramek było trudniejsze, musiałem dryblować obok trzech-czterech zawodników, zanim udało mi się strzelić gola. Teraz jako numer 9 masz tylko jednego rywala lub trzeba po prostu kopnąć piłkę" – podkreślił reprezentant Francji.
We wtorek znów okazał się bohaterem drużyny PSG. Jego zespół - w rywalizacji dwóch francuskich klubów - pokonał na stadionie w Guingamp występujący tam w roli gospodarza Brest 3:0 w barażu o awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów. Rewanż odbędzie się 19 lutego w Paryżu.
Dembele miał udział w wywalczeniu rzutu karnego, który w 21. minucie wykorzystał Vitinha, a później zaprezentował show. Tuż przed przerwą podwyższył na 2:0 po indywidualnej akcji, a w 66. minucie ustalił wynik.
Jak przyznał trener Enrique, Dembele w swojej nowej roli ma "umiejętność poruszania się w polu karnym, przyjmowania piłki i zdobywania bramek jednym dotknięciem".
"Statystyki są niesamowite. Znaliśmy go jako skrzydłowego, ale widzimy, że jest również zdolny do gry na pozycji środkowego napastnika. To coś, z czego korzystamy" - dodał trener PSG.
Sędzią VAR we wtorkowym spotkaniu był Tomasz Kwiatkowski, któremu pomagał jako AVAR (Assistant Video Assistant Referee) Piotr Lasyk.
Zgodnie z nowymi zasadami zreformowanych rozgrywek LM drużyny z miejsc 1-8 zakwalifikowały się bezpośrednio do 1/8 finału, a te z lokat 9-24 grają o awans właśnie w barażach. Pozostałe ekipy (25-36) odpadły z rozgrywek UEFA. (PAP)
bia/ cegl/