„Ostatni mecz sezonu będzie dla mnie ostatnim w roli trenera Piasta. Dokończę obowiązującą umowę. Na dłuższą rozmowę, podsumowanie, pożegnanie, podziękowania przede wszystkim, przyjdzie czas. Przed nami 9 meczów, 27 punktów do zdobycia i bardzo mi zależy, żeby zrobić jak najlepszy wynik dla nas wszystkich” – dodał pochodzący z Serbii szkoleniowiec, który gliwiczan prowadzi od 27 października 2022.

Zastąpił wtedy Waldemara Fornalika. W maju 2024 klub skorzystał z opcji przedłużenia o rok wygasającej umowy.

Vukovic na tradycyjną przedmeczową konferencję prasową przyszedł w czwartek ubrany – nietypowo – w marynarkę, zamiast w dres. Po zakończeniu części sportowej, poświęconej piątkowemu meczowi u siebie z Widzewem Łódź, wygłosił krótkie oświadczenie na temat swojej przyszłości i nie chciał odpowiadać na pytania dotyczące odejścia z klubu.

Piast (18.00) podejmie łodzian na otwarcie 26. kolejki piłkarskiej ekstraklasy. Ekipę gości po raz pierwszy w oficjalnym spotkaniu poprowadzi chorwacki trener Zeljko Sopic.

„Taka zmiana stanowi dla nas pewne utrudnienie, bo – jak zawsze w takich przypadkach - możliwe są zmiany w wyborach personalnych nowego szkoleniowca albo jeżeli chodzi o ustawienie. Są pewne znaki zapytania. Nieprzypadkowo wybrano taki moment, kiedy była reprezentacyjna przerwa w rozgrywkach i zespół mógł rozegrać sparing z Polonią Warszawa (2:1). 10 dni pracy dla trenera to jest na pewno sporo i wystarcz na pierwsze zapoznanie z drużyną” – stwierdził Vukovic.

Przyznał, że ceni Sopica.

„Osobiście go nie znam, ale mamy kilku wspólnych znajomych. Ja na przykład grałem w Legii Warszawa ze Stanko Svitlicą, Sopic w Niemczech. Wiem, że jest uznanym fachowcem, człowiekiem będącym znaną marką. To może świadczyć o tym, że w Widzewie raczej będzie lepiej, niż było przed chwilą. Musimy być przygotowani na zmotywowany zespół” - wyjaśnił.

Piast po 25 kolejkach zajmuje 10. miejsce, mając 33 punkty, Widzew jest 12. ze stratą trzech punktów.

Poprzedni mecz ligowy gliwiczanie przegrali na wyjeździe z Puszczą Niepołomice 1:2. Rywale oba gole zdobyli po rzutach karnych.

„Nie mogę mieć pretensji do zawodników, jeżeli są odgwizdywane takie rzuty karne. Nie mogę powiedzieć piłkarzowi – słuchaj, następnym razem nie chroń głowy, tylko uderz nią w słupek i złap kontuzję” – zauważył Vukovic.

Sopic przejął Widzew od Patryka Czubaka. 31-letni trener po zwolnieniu Daniela Myśliwca prowadził łódzki zespół w trzech ostatnich ligowych spotkaniach. Pod wodzą Czubaka drużyna zdobyła cztery punkty, a w sobotnim meczu z GKS Katowice odniosła pierwsze zwycięstwo w tym roku kalendarzowym.

Vukovic przejął jesienią 2022 przejął Piasta z zadaniem utrzymania go w lidze. Udało się to z nawiązką, bowiem po świetnej wiośnie drużyna zakończyła rozgrywki na piątym miejscu. Rok później finiszowała na pozycji 10.

Piotr Girczys (PAP)