W poniedziałek w hali TD Garden w Bostonie gospodarze tylko w pierwszych minutach oddali inicjatywę drużynie z Florydy, a potem systematycznie powiększali przewagę. Najlepszym strzelcem był Jaylen Brown, notując 29 punktów, a ponadto siedem zbiórek. Po raz kolejny z dobrej strony pokazał się wchodzący z ławki rezerwowych "Celtów" Payton Pritchard, który dodał 25 punktów.

Celtics otrząsnęli się po wyjazdowej porażce dzień wcześniej z Cleveland Cavaliers 111:115 w meczu na szczycie Konferencji Wschodniej. Z bilansem 17 zwycięstw i 4 porażek ustępują tylko "Kawalerzystom" (18-3).

Na Zachodzie czołowe drużyny pauzowały. Słabo zaprezentował się drugi obok Celtics najbardziej utytułowany zespół w historii NBA - Los Angeles Lakers. "Jeziorowcy" zdobyli zaledwie 80 punktów w meczu z Timberwolves, a słynny LeBron James zanotował ich 10. Ich najlepszym strzelcem był D'ANgelo Russell - 20, z Anthony Davis dodał 12 pkt i 11 zbiórek. W ekipie gospodarzy wyróżnili sie Julius Randle - 18 oraz Francuz Rudy Gobert - 17 i 12 zb.

W tabeli Konferencji Zachodniej Lakers zajmują ósme miejsce (12-9), a Timberwolves - jedenaste (10-10). Prowadzą Oklahoma City Thunder (15-5). (PAP)

af/ cegl/