Mamy dla Ciebie prezent!
Odkryj kolekcję ekskluzywnych dzieł artystycznych i stań się właścicielem jednego z nich.
17h28 CEST
02/06/2025
Boisson jest pierwszą Francuzką od 2011 roku, która dotarła w Paryżu do najlepszej ósemki rywalizacji singlistek. 14 lat temu na półfinale swój udział zakończyła Marion Bartoli.
Tenisistka z Dijon gra dzięki "dzikiej karcie" otrzymanej od organizatorów. W ten sposób jej talent docenili już rok temu, ale wówczas zaledwie tydzień przed turniejem zerwała więzadła w kolanie i stąd jej tak niska obecnie pozycja w rankingu. "Wirtualnie" przesunęła się na 120. miejsce.
Poprzednio w ćwierćfinale French Open z "dziką kartą" była Francuzka Mary Pierce w 2002 roku.
Spotkanie trwało dwie godziny i 40 minut. W ostatnim gemie Boisson broniła czterech break pointów, ale ostatecznie zachowała zimną krew i wykorzystała pierwszą piłkę meczową.
Jej kolejną rywalką będzie w środę Rosjanka Mirra Andriejewa (nr 6), która wygrała z reprezentującą Australię Darią Kasatkiną (nr 17) 6:3, 7:5. (PAP)
wkp/ sab/