Mamy dla Ciebie prezent!
Odkryj kolekcję ekskluzywnych dzieł artystycznych i stań się właścicielem jednego z nich.
21h47 CEST
12/06/2025
Przypominają, że Legia ma nie tylko czołowe miejsce w polskiej piłce nożnej, ale też ugruntowaną już pozycję na arenie międzynarodowej.
Bukareszteńska telewizja Antena 1 twierdzi, że w szeregach polskiego klubu Iordanescu będzie mógł wykazać się swoim zmysłem strategicznym oraz umiejętnościami szkoleniowymi.
Z kolei portal Antena Sport uważa, że prawdopodobnie jednym z argumentów za pracą z polskim klubem jest fakt, że Warszawa leży w Europie, „a Edi Iordanescu nie chciał pracować poza Starym Kontynentem”.
„+Edi+ miał oferty pracy od klubów z rejonu Zatoki Perskiej, ale je odrzucił. Zanim dogadał się z kierownictwem Legii, prowadził też rozmowy z władzami drużyn z Cypru, Grecji, Turcji oraz Belgii” - podała Antena Sport, dodając, że nie były to jednak „topowe” drużyny.
Rumuńska stacja telewizyjna Digi Sport odnotowuje tymczasem, że Iordanescu związał się z najbardziej utytułowanym klubem piłkarskim w Polsce, który w kończącym się sezonie dał się poznać z rewelacyjnej gry w Lidze Konferencji, gdzie uległ w ćwierćfinale zwycięzcy tych rozgrywek – londyńskiej Chelsea.
„Legia ma dobre warunki do pracy trenerskiej oraz jest najbardziej utytułowanym klubem w Polsce. To klub, który oferuje Iordanescu wiele rzeczy, cenne w oczach tego szkoleniowca” - podsumował Digi Sport ujawniając, że najpóźniej w niedzielę rumuński trener dołączy do nowego zespołu.
Według rumuńskich mediów jednym z argumentów za kandydaturą Iordanescu na trenera Legii był jego sukces z reprezentacją Rumunii, z którą „Edi” najpierw wywalczył awans na Euro 2024, a następnie wyszedł z fazy grupowej tego turnieju.
47-letni Iordanescu jest synem byłego selekcjonera Rumunii Anghela Iordanescu. Sam prowadził kadrę w latach 2022-24. W przeszłości trenował też m.in. takie kluby jak Steaua Bukareszt, CFR Cluj, a także CSKA Sofia. (PAP)
zat/ af/